SKLEP SCANDICONCEPT

środa, 26 czerwca 2019

Olli Ella











Możesz rozpoznać Chloe Brookman współzałożycielki Olli Ella Talks Business + Babies jako połowę uwielbianego stylu życia Olli Ella. Założyła ją wraz ze swoją siostrą Olivią, zaledwie kilka miesięcy po narodzinach jej pierwszego dziecka i wystartowało!

Teraz matka czworga dzieci, żonglerka pracuje i wychowuje dzieci i jest to jedyny rodzaj rodzicielstwa, jaki Chloe kiedykolwiek znała. Swietnie czuje się w tym radosnym, chaotycznym balansie życia z mężem Charliem Wheelerem w ich marzycielskim domu Byron Bay.

Chloe rzuciła okiem na swoją bańkę niemowlęcą Byron z Augustem (2 miesiące), Nell (3), Arlo (7) i Tennyson (10) ... z odświeżającą otwartością na niektóre wyzwania, które niesie.











Czy możesz opowiedzieć trochę o sobie io tym, jak przybyłeś z Olli Ella do swojej siostry?

W 2007 roku moja siostra Olivia i ja miałyśmy po 20 lat. Obie przeniosłyśmy się z Los Angeles gdzie mieszkałyśmy, do Londynu, gdzie się urodziłyśmy, żeby założyć galerię sztuki. Olivia pracowała w galeriach, odkąd była nastolatką, a ja pracowałam w marketingu projektowym. Byłyśmy podekscytowane robieniem własnych rzeczy, pracowaniem w dziedzinie twórczości i robieniem tego razem.

Kilka lat później naprawdę pragnęłyśmy kreatywnego punktu wyjścia, który był zaskakująco nieobecny na rynku, na którym się specjalizowaliśmy. Spodziewałam się mojego pierwszego dziecka, kiedy Olivia i ja zaprojektowałiśmy krzesło pielęgniarskie, które zrobiłem lokalnie, po tym jak próbowałem znaleźć taki, który byłby współczesny bez szczęścia.

Otrzymaliśmy tak wspaniałą odpowiedź od przyjaciół, że postanowiłyśmy zrobić kilka prototypów w 2010 r. i zabrać je na lokalne targi w Londynie. Harrods odebrał nas na miejscu i to naprawdę te targi wprowadziły nas w biznes.


Jeśli chodzi o zakładanie rodziny, jak to pasowało do twojej kariery?

Nasze pierwsze dziecko, Tennyson, urodził się zaledwie kilka miesięcy przed tym, jak moja siostra i ja rozpoczęliśmy Olli Ella i tak naprawdę to wszystko, co kiedykolwiek poznałam, to połączenie rodzicielstwa i kariery. Na początku było to naprawdę trudne, ponieważ po raz pierwszy byłam matką, a także właścicielem firmy.

Zawsze zdarzały się okresy spokoju i okresy zwariowania, tak jak powiedzą każda matka i właścicielka firmy, a więc jest to równowaga polegająca na zwracaniu uwagi na element, który najbardziej cię potrzebuje w tym czasie.

Jaką wiedzę biznesową miałeś na początku Olli Elli? Jakie były najwcześniejsze i najbardziej wartościowe lekcje, których nauczyłaś się w pracy?

Bardzo, bardzo, bardzo mało. Nie chodziłam na studia. Zawsze uczyłam się w pracy i naprawdę uwielbiam nie wiedzieć, jak coś osiągnę, i dotrzeć tam metodą prób i błędów (i wiele skrzydeł!). Olivia i ja nawet nie wiedziałyśmy, co oznacza „sprzedaż hurtowa” na początku...

Jedną z najcenniejszych lekcji, jakich się nauczyłam, jest wiedza, kiedy walczyć o coś, w co naprawdę wierzysz, ale także o to, by odejść od pomysłu. Na początku mieliśmy kilku doradców biznesowych i księgowych, którzy mówili nam, że nie mamy żadnych interesów, że nasze marże są zbyt niskie. Chciałyśmy, aby nasze produkty były produkowane etycznie i lokalnie, a jednocześnie były dostępne dla naszych klientów. Mimo że doradcy mieli o wiele więcej doświadczenia niż my, widziałyśmy większy obraz i nie słuchaliśmy ich. Warto było.
 Tekst Ashe Davenport






poniedziałek, 24 czerwca 2019

Spokój w naturze






Czas nieobecności w blogosferze sprawiał, że moje przeświadczenie o tym, że Państwo już zapomnieli o malutkim blogu w swej skromnej oprawie jakim jest ScandiConcept, stawało się faktem... Myślałam, że jeszcze nie dziś, może za tydzień, dwa wrócę do spotkań na blogu, gdy tymczasem na IG jedna z Was poprosiła o "wakacje jakie ma każdorazowo czytając bloga". Rzeczywistość  mnie zmyliła :) Oczywiście, że pamiętam o przyjemności jaką są wspólne chwile z Państwem podczas wirtualnych spotkań w tym miejscu, ale czasu ostatnio nie mam zbyt dużo więc proszę o zrozumienie :) Zatem skoro o braku czasu mowa to z miejsca przechodzę do meritum. Relaks w domu, na tarasie, w lesie, plaży słowem tam, gdzie kto sobie tylko wymarzy. Jeśli mogą Państwo pozwolić sobie  na odpoczynek, to są właśnie Państwo w domu :) Przestrzeń, woda, lasy i czyste powietrze potrafią przyprawić o zawrót głowy z ... zachwytu. Kolejnym czynnikiem jest bezludzie. Tak, to miejsca jest wprost idealne do kontentacji i rozważań, kreacji i oddaniu się wpływowi aury w dosłownym znaczeniu tego słowa. Osobiście mogę godzinami siedzieć i patrzeć w morze. Nuda ? W życiu. Nie ma mowy o nudzie czy monotonii. każdy podmuch wiatru sprawi, że horyzont zmienia wygląd. Na jego granicy niebo tworzy osobliwy i jedyny w swoim rodzaju obraz natury. Niepowtarzalny. Po chwili zmienia się po przepłynięciu w dali żaglówki. Już widzę białe żagle na dumnym maszcie majestatycznie prężące swój wdzięk przed władcą Mórz i Oceanów, Posejdonem. Wiecie jak chłodne mogą być wieczory i  noce nie tylko nad morzem to muszą być pledy, koce czy jak kto woli śpiwory. Takie miejsca jak poniżej są dla mnie twierdzą i bastionem, gdzie może zdystansować się od blichtru, zgiełku i pędu życia  jakie aktualnie dominuje z naszych Życiach i naszych małych światach. A jak się Wam podoba ?  

                                       Dom przy przystani na Tasmanii






















                                                                                                                       Photo : Modern Vacations Rental

czwartek, 20 czerwca 2019

Sopkój w pokoju




Zrób sobie prezent, który może być dosłownie w zasięgu ręki. Wymaga tak mało wysiłku, a może okazać się bezcenny. Jak to zrobić? Podam na swoim przykładzie. Znalazłam kilka zdjęć i ich widok sprawił, że "przeniosłam" się do naszego kochanego Nexo na Bornholmie... Oczyma wyobraźni  rzecz jasna :) Ale jak miło w duszy się mi zrobiło. Tuż obok domku na plaży skąd słychać szum fal ścierających się z kamienistym wybrzeżem od tysięcy lat, biegnie wąska śnieżka jaką można swobodnie przejść w obie strony. Otoczona jest rosłym żywopłotem skutecznie chroniącym przez silnym wiatrem. Ten ostatni nie jest tam rzadkością. Otwieram drzwi sypialni i widzę  morze aż po horyzont. Leniwie przepływające jachty czy ledwo widoczne statki... Ech już tam prawie jestem. Zostawiam zdjęcia z Birganes na Islandii.  Zdjęcia i klimat domu , gdzie niema "spotykam" się duchem i klimatem bardzo podobny do tego z bornholmskiego domku. Nie ukrywam, że z Kariną uwielbiamy przestrzeń, połączenie tych ścian i podłóg z drewnianymi meblami. Jest stylistycznie bardzo zbliżony do naszego gustu czy  stylu. Kolorowe materiały dodają stosownego nastroju. Wyobraźcie sobie pobyt w takim lub Waszym wyszukanym miejscu cały tydzień, ech...

    












                                                                           photo : Vacation Home Rents

środa, 19 czerwca 2019

W domu gdzie gra muzyka prostoty...





 
Kiedy "łowię" w sieci piękną historię, kiedy owa opowieść poparta jest ciężką pracą i wyrzeczeniami, ale jej efektem jest Dom Marzeń, nie mam siły, żeby o tym nie napisać. Żeby nie pokazać  losów i potęgi serc, dzięki którym i burze były tylko bryzą. :) Czasem słyszę niemal zewsząd, że tak długo trwa budowanie, tak długo urządzanie, a później jeszcze... Układanie sobie życia w nowym miejscu. Cóż, lekarstwem dla mnie ( myślę, że nie tylko), niech będą słowa Gospodarza Domu jaki poniżej. " Zdałem sobie sprawę, że Rzym nie został zbudowany w jeden dzień. Może to trochę potrwać, ale warto być wytrwałym, zobaczyć wyniki wyszukiwania jako jeden Przelot. Jako jedną z Przygód w drodze o nazwie Życie. Możliwe, aby zrobić rzeczy, które nie muszą być stosowane do tego, co były pierwotnie przeznaczone.  Możliwym jest robienie rzeczy, które są ciche każdego dnia. Ale później Grają Muzykę Prostoty". Jest jedno ale.  Domzopstał wybodowany w 1852 roku i zyje dalej. Żyje dzieki miłości i potzrebie piekna ludzi, którzy wierzą, że stare jest zwyczajnie ładne :) Zdjęcia celowo zostawimy duże, by móc wypatrzeć szczegóły, dojrzeć detale i pozostać z zachwycie :)



                                                                                              A teraz zostawiam kilka Szczęść  ... i zapraszam  :)))
















                                                               Photo : Skona Hem

O NAS

Moje zdjęcie
Jesteśmy Matką i Córką. Łączy Nas pasja - życie w zgodzie z naturą, prostotą i estetyką. Jesteśmy miłośniczkami niekonwencjonalnych pomysłów i kreatorkami przestrzeni swojego życia. Orędowniczkami spokoju i symbiozy w nieznośnej czasem "lekkości" bytu. Dziękujemy za odwiedziny i dziękujemy również wszystkim za Wasze piękne komentarze; doceniamy każdy z nich.

Spotkanie przeszłości z teraźniejsząścią.

Dom położony jest w pobliżu Sandhammaren w Osterlen. na południu Szwecji. Miejsce bardzo popularne wśród Szwedów, zwłaszcza latem, ze wzglę...

Etykiety