SKLEP SCANDICONCEPT

wtorek, 28 października 2025

Kobiece piękno, które podąża wraz z Tobą. Kafka Concept

Czas prze w przód Kochani jak wskazówki zegara z lekkością sekundy cyk, cyk, cyk... Tak krok po kroku jest w każdej chwili czasu, który dany jest nam przeżywać. Ba, mamy ten Dar Życia ! Zatem dziś czeka uroczy spacer z Wami w nieco inną stronę. W kierunku bliskim każdemu. Do uroczego świata piękna.

      Zatem, zmierzając dalej podążamy w Świat Kobiet. Bowiem Miłe Panie i Panowie  są kobiety, które nie idą utartym szlakiem. Które nie pytają o pozwolenie, nie czekają na aprobatę. Kobiety, które wybierają siebie — swoje tempo, swój styl, swój rytm. Dla nich powstały buty Kafka by Concept Anniel. Nie tylko po to, by wyglądać pięknie. Ale by iść przez życie z lekkością, pewnością i wygodą. Bo elegancja jest miękka, zmysłowa, zdecydowanie osobista, dopasowana. Może być Twoja czy Moja. Przecież elegancja jest w każdej z Nas.  

     Kobieta w ruchu piękno, które podąża za Tobą ? Czy też to piękno, które jest z Tobą na zewnątrz lub ukryte ?   Kafka to marka sama w sobie. Kafka jednak to przede wszystkim Kobiety Kafki, Kobiety które rozumieją, że My Drogie Panie nie stoimy w miejscu. Że każdy Nas dzień to taniec między rolami, emocjami, uczuciami i decyzjami. Dlatego Kobiety Kafki wiedzą z autopsji co to są wygodne buty do tego piękne, eleganckie, WYGODNE. Buty bez (przepraszam za uproszczenie) peselu.  Wierzchnie okrycie stóp (nazwa jak najbardziej poprawna) jest stworzone do ruchu — nie tylko fizycznego, ale też emocjonalnego. zatem jak słowami namalować Wam obraz wrażenia przy ich noszeniu ...  Są  lekkie jak myśli, miękkie jak marzenia, stylowe jak spojrzenie, które mówi więcej niż słowa. Każdy model to ręcznie szyta opowieść — o kobiecości, która nie potrzebuje krzykliwych ozdób, by błyszczeć. O elegancji, która nie wymaga poświęceń. O stylu, który nie boli. Kafka łączy włoskie rzemiosło z polską duszą, tworząc buty, które są jak manifest: „Idę swoją drogą. I robię to pięknie.”  Lekkość, która niesie 

      W świecie, gdzie często trzeba wybierać między wygodą a wyglądem, Kafka mówi: „Nie musisz wybierać.” Jej buty są jak druga skóra — dopasowane, elastyczne, miękkie. Można w nich tańczyć, spacerować, pracować, marzyć. Można w nich być sobą. Aksamitne baleriny, brokatowe mokasyny, subtelne obcasy — każdy model jest zaproszeniem do ruchu. Do życia w zgodzie ze sobą. Do codzienności, która nie boli, bo jest ubrana w komfort i styl.  Styl, który nie krzyczy — ale zostaje w pamięci

      Kafka nie podąża za trendami. Ona je tworzy — z ciszy, z detalu, z emocji. Jej buty są jak poezja: nie muszą być głośne, by zostać zapamiętane. Wystarczy jeden aksamitny pasek, jeden haftowany detal, jeden obcas o idealnej linii — i już wiadomo, że to Kafka. To styl dla kobiet, które nie potrzebują etykiet. Które wiedzą, że siła tkwi w subtelności. Że piękno to nie tylko forma, ale też funkcja. Że wygoda to nie luksus, ale prawo. Elegancja codzienności i już.

    Buty Kafki to nie tylko wybór na wielkie wyjścia. To towarzysze codzienności — tej zwykłej, tej pięknej, tej trudnej.                          

 Są zaprojektowane z myślą o kobiecie, nie o okazji.

Kafka rozumie, że każda chwila zasługuje na piękno. Że nie trzeba czekać na specjalny dzień, by wyglądać wyjątkowo. Wystarczy założyć buty, które są stworzone z miłością, z troską, z pasją. I iść. Własną drogą. Buty, które mówią: „Jestem sobą”

W świecie pełnym szumu, dzięki Kobietom Kafki, które przecież są w całym tworzeniu i dzieleniu się estymą, w powstaje przestrzeń na ciszę. Na wybór. Na autentyczność. Buty się nie narzucają — one wspierają. Nie dominują — one towarzyszą. Są jak przyjaciel, który zna Twoje potrzeby, ale nie mówi Ci, kim masz być.

To buty dla kobiet, które wiedzą,  że ich siła tkwi w tym, jak się poruszają, jak patrzą, jak czują. Kafka by Concept tworzy obuwie, które nie tylko zdobi — ono wzmacnia. Dodaje pewności.

                              Kafka przypomina, że jesteś ważna. Że jesteś piękna. Że jesteś sobą.

 



 
W świecie, gdzie często trzeba wybierać między wygodą a wyglądem, Kafka mówi: „Nie musisz wybierać.” Jej buty są jak druga skóra — dopasowane, elastyczne, miękkie. Można w nich tańczyć, spacerować, pracować, marzyć. Można w nich być sobą. Aksamitne baleriny, brokatowe mokasyny, subtelne obcasy — każdy model jest zaproszeniem do ruchu. Do życia w zgodzie ze sobą. Do codzienności, która nie boli, bo jest ubrana w komfort i styl. Styl, który nie krzyczy — ale zostaje w pamięci







 

    

Wyjdź. Dla siebie. Do Kafki. Nie musisz mieć okazji. Nie musisz mieć planu. Wystarczy, że masz ochotę. Na coś pięknego. Miękkiego. Stylowego. Na buty, które są jak Ty — niepowtarzalne, wygodne, z charakterem. Wpadnij do Concept by Kafka. Przymierz. Poczuj. Wybierz po swojemu. Bez presji. Bez schematów. Bo tu kupowanie to przyjemność, a buty to manifest kobiecości. Zrób to dla siebie. Dla swojej drogi. Dla tych wszystkich kroków, które jeszcze przed Tobą.

                                              Bo elegancja nie musi boleć. A styl zaczyna się od… stóp.

                                                                                                     foto by Kafka 

Piękno ukryte w detalach

 Święta Bożego Narodzenia to czas, w którym nasze wnętrza nabierają wyjątkowego blasku. Ale czy dekoracje muszą być krzykliwe, pełne przepychu i brokatu? Absolutnie nie. W duchu filozofii Scandiconcepet.pl — „Im mniej, tym więcej” — warto sięgnąć po subtelne, naturalne akcenty, które wprowadzą do domu atmosferę spokoju, ciepła i elegancji. Minimalizm w dekorowaniu nie oznacza rezygnacji z magii świąt. Wręcz przeciwnie — pozwala ją wydobyć z najprostszych form, materiałów i kolorów. To styl, który celebruje ciszę, światło i naturę. Oto kilka inspiracji, które pomogą Ci stworzyć świąteczną aranżację w stylu skandynawskim. 

 Światełka LED — subtelny blask zimowego wieczoru Zamiast kolorowych girland, wybierz ciepłe białe lub mleczne światełka LED. Rozmieść je w szklanych naczyniach, na parapecie lub wokół ramy lustra. Ich delikatne światło otuli wnętrze miękką poświatą, tworząc przytulny nastrój bez przesady. 

Naturalne dodatki — jodła, pomarańcze i szyszki Gałązki jodły, suszone plasterki pomarańczy, szyszki, cynamon i bawełniane wstążki to klasyka stylu Scandi. Ułóż je w wiklinowych koszach, na stole lub zawieś na ścianie jako prostą girlandę. Ich zapach i faktura wprowadzą do domu autentyczność i ciepło.

Świece — źródło światła i spokoju Białe lub kremowe świece w szklanych świecznikach to nie tylko dekoracja, ale też rytuał. Zapalone wieczorem, wprowadzają atmosferę wyciszenia i refleksji. Możesz ustawić je w grupach na tacy z naturalnymi dodatkami lub w pojedynkę — każda z nich ma swój urok.

Wieniec — prostota na drzwiach lub stole Delikatny wieniec z gałązek jodły, ozdobiony małymi białymi kuleczkami, szyszkami lub lnianą kokardą, to piękny akcent świąteczny. Możesz zawiesić go na drzwiach, nad kominkiem lub położyć na stole jako bazę pod świecę.

 Papierowe ozdoby — lekkość i nostalgia Gwiazdy, aniołki czy śnieżynki wykonane z papieru w odcieniach bieli, beżu czy pastelowego różu dodają wnętrzu lekkości. Można je zawiesić w oknie, na choince lub stworzyć z nich mobil wiszący nad stołem. To dekoracje, które przypominają dzieciństwo i rękodzieło.

Szklane bombki — elegancja i prostota Przezroczyste bombki, wypełnione drobnymi gałązkami, suszonymi kwiatami lub brokatem, są jak oddech zimy — delikatne, eteryczne i pełne klasy. Można je zawiesić na choince lub ułożyć w szklanym naczyniu jako dekorację stołu.

Minimalistyczne dekoracje świąteczne to nie tylko estetyka — to sposób na świadome przeżywanie tego wyjątkowego czasu. Wybierając prostotę, dajemy przestrzeń emocjom, relacjom i chwilom spokoju. 

 


 


                                                      Photo : Lovisa Furubo

wtorek, 21 października 2025

Poezja w mieszkaniu

Zapach gorącej kawy unosi się niemal na każdym rogu, ba jest z Wami bowiem trzymacie w dłoniach kubek kawy dopiero co kupionej w kafejce na rogu ulicy. Wchodzicie do starej klatki schodowej i otwierają się przed Wami drzwi do jednej z mieszkań i co  widzicie ? Wystarczy, wyobraźcie ten obraz sobie, iż jesteście w Barcelonie. W ogromnym korytarzu wejściowym Wasze oczy skanują niezliczone kolory typowych barcelońskich płytek. Zapierające dech w piersiach miejsce z bardzo minimalistyczną atmosferą. Gospodarzami tego apartamentu są Eva i Nicolas. Ewa jest stylistką, a Nicolas architektem. Lubią przestrzenne i uporządkowane miejsca. Mieszkanie jest do nich podobne, dyskretne i zarazem piękne. Oboje są bardzo wolni w swoim życiu, czasami pracują w domu, czasami w biurze. Podczas gdy Nicolas podróżuje po swoich monumentalnych placach budowy, Eva pracuje dla hiszpańskich marek modowych, od Haute Couture po buty. Ich mieszkanie brzmi jak poezja, która odzwierciedla ducha miasta i jego mieszkańców.  Mieszkają razem w Barcelonie od 6 cudownych lat. Mieszkanie było punktem wyjścia do wspólnego życia. Jego dawny blask: wysokość stropów w pokojach, oświetlenie, ozdoby na podłogach i suficie, patyna na ścianach. Zadałam sobie pytanie gdzie jest mi najbliżej, gdzie chociażbym być ? Mam dwa miejsca - pracownia Evy i ich wspólna biblioteka domowa. A Wy ? Czy znajdziecie dla siebie miejsce w tym domu ? 

 


 







via. TSF

czwartek, 2 października 2025

W szeptach mądrości jesieni

Z każdym kolejnym porankiem słońce wstaje coraz niżej, jakby nieśmiało zaglądało przez firanki. Liście tańczą w wietrze, opadając na wilgotną ziemię — złote, rude, brązowe. Jesień nie pyta, czy jesteśmy gotowi. Po prostu przychodzi. I zostaje. Spacerując po parku, czuję, jak chłód przenika przez rękawy, ale nie przeszkadza mi to. Wręcz przeciwnie — ten chłód przypomina, że wszystko ma swój czas. Lato było pełne gwaru, śmiechu, pośpiechu. Jesień uczy ciszy. Uczy słuchania siebie. Wśród szeleszczących liści odnajduję spokój. Myśli zwalniają, serce bije równiej. Zaczynam dostrzegać to, co zwykle umyka: zapach mokrego mchu, dźwięk kropli spadającej z gałęzi, ciepło kubka herbaty w dłoniach. Jesień nie jest smutna — jest prawdziwa. To czas refleksji. Czas, by zadać sobie pytanie: co zostawiam za sobą, a co chcę zabrać dalej? Natura pokazuje, że odpuszczanie jest częścią życia. Drzewa nie walczą z utratą liści. Wiedzą, że to konieczne, by wiosną znów zakwitnąć.

Jesień przypomina, że piękno nie zawsze krzyczy. Czasem szepcze. I właśnie w tych szeptach kryje się najwięcej mądrości.

 Zaczynamy odczuwać już dłuższe wieczory. Choć dni są piękne, niemal letnie w pełni świecącego blaskiem słońca, to już po godzinie 17 zaczyna się prawie ściemniać... Kaskadowo mieniące się złotem liście za dnia, w nocy sa czarne. Cichnie już śpiew ptaków,  a pękające pod stopami uschłe liście wieszczą jesień. Jesień piękną, magiczną, pełną kolorów w tym roku. Ale jak jesień to jasień. Więc wyciągam "świetliki" w domu. Nie te z czerwca :) Moje aktualne świetliki to ledowe lampeczki. malutkie kropelki czy gwiazdek na cieniutkim kabelku, druciku dzięki którym mogę swobodnie ułożyć dekorację. Ułożyć to raczej nie właściwe określenie. Wyczarować magię delikatnie oplatając światełka wokół roślin, wazoników, wokół okna, na parapecie itp. Wyobraźnia w miarę potrzeby podopowiada pomysł i nadaje dekoracji nowy kształt choć zmieniają ułożenie drucikowej instalacji z kropelek. Girlandy i światełka led dostępne są w sklepie, a póki co, kilka Inspiracji. Photo : Pinterest


                                                               Do świetlnie miłego :))))
 

 
 

 


wtorek, 9 września 2025

Trick w dekoracji do aranżacji...

Wyobraź sobie malowniczy dom położony na skraju spokojnej wsi, otoczony falującymi polami i zielonymi wzgórzami. Jego fasada jest utrzymana w ciepłych odcieniach kremu i bieli, a na tle błękitnego nieba prezentuje się niezwykle efektownie. Okna są duże, wpuszczając do środka mnóstwo naturalnego światła, a każde z nich ozdobione jest ręcznie kutymi żelaznymi balkonami.

Z każdego parapetu i balkonu bujnie zwisają kaskady kolorowych kwiatów. Pelargonie, petunie i fuksje tworzą symfonię barw – od głębokiej czerwieni, przez intensywny fiolet, po delikatny róż i czystą biel. Wzdłuż ścieżki prowadzącej do drzwi wejściowych ustawione są eleganckie wazy pełne lawendy, której kojący zapach unosi się w powietrzu.

Ogród otaczający dom jest prawdziwym dziełem sztuki. Klomby pełne są róż angielskich o pełnych, pachnących kwiatach, a między nimi rosną wysokie malwy i delikatne niezapominajki. Altanka pokryta pnączem glicynii tworzy zacienione miejsce idealne na letnie popołudnia z książką w ręku. Ścieżki wyłożone kamieniem prowadzą do ukrytych zakątków, gdzie można znaleźć ławeczki otoczone hortensjami i liliami.

Taras z tyłu domu oferuje widok na pobliskie jezioro, a jego balustrady oplecione są bluszczem i winoroślą. Wazon z wysokimi słonecznikami stoi obok drzwi tarasowych, witając każdego uśmiechem jasnych płatków.

Wewnątrz dom jest równie urokliwy. W salonie na drewnianym stole stoi bukiet świeżo ściętych polnych kwiatów, a zapach pieczonego ciasta unosi się z kuchni. Na parapetach stoją zioła w glinianych doniczkach – bazylia, mięta i rozmaryn – dodając wnętrzu przytulności i domowej atmosfery.

Taki piękny dom w kwiatach to nie tylko miejsce zamieszkania, ale oaza spokoju i harmonii z naturą. Kwiaty wnoszą życie i energię, wpływając pozytywnie na samopoczucie mieszkańców. Życie w otoczeniu takiej przyrody może być źródłem codziennej inspiracji i radości.

                 Tyle słowem wstępu do kolejnej części wirtualnej podróży. 

                           Czas na skandynawski dom, ale za to jaki ! 

 

 

Jest takie pojęcie "czerwona nić "Co to znaczy ?  Krótko mówiąc, chodzi o wybranie kilku kluczowych kolorów i powtórzenie ich w całym domu. Nie musi to być dramatyczne — pomyśl o odważnych stwierdzeniach, takich jak kolory ścian, szafek kuchennych lub sofy, lub po prostu subtelnych akcentach, takich jak świece, wazony, dzieła sztuki, poduszki, lampy i narzuty. Tak czy inaczej, pomaga to wszystko połączyć i sprawia, że ​​Twój dom wydaje się bez wysiłkowo spójny i wizualnie uspokajający. 

 To piękne szwedzkie mieszkanie jest doskonałym przykładem, z błękitnym niebem, bordowym i żółtym jako wybranymi tonami. Zwróć uwagę, jak te odcienie subtelnie przeplatają się w każdym pokoju! Mój ulubiony szczegół? Pomalowana na biało i bordowo podłoga w korytarzu. Tradycyjnie płytki były luksusem nieosiągalnym dla wielu Szwedów, więc malowanie podłóg, aby naśladowały płytki, stało się sprytną i niedrogą alternatywą. Uwielbiam patrzeć, jak ta tradycja żyje w dzisiejszych domach. Gotowy na wycieczkę i chłonięcie wszystkich uroczych detali w tym XIX-wiecznym domu w Sztokholmie? Zanurzmy się!

 



                                                            via. myscandinavianhome


piątek, 5 września 2025

Dom to nie tylko miejsce. To emocje, które w nim mieszkają.

Zmiana zaczyna się w środku — o emocjonalnej potrzebie odświeżenia wnętrza w duchu skandynawskim. Czasem nie chodzi o nowe meble. Ani o świeży kolor ścian. Chodzi o coś głębszego — o wewnętrzną potrzebę zmiany, która kiełkuje w nas, gdy codzienność zaczyna przytłaczać, a przestrzeń wokół przestaje nas wspierać. Wnętrze domu to nie tylko fizyczna przestrzeń. To odbicie naszych emocji, rytmu życia, marzeń i chwil zatrzymanych w czasie. Gdy czujemy się niespokojni, zmęczeni lub po prostu gotowi na coś nowego — często to właśnie dekoracja wnętrza staje się pierwszym krokiem ku zmianie. Nie dlatego, że chcemy mieć „ładniej”, ale dlatego, że pragniemy poczuć się inaczej.

Skandynawski design doskonale rozumie tę potrzebę. Jego siła tkwi w prostocie, funkcjonalności i harmonii. Jasne barwy, naturalne materiały, miękkie tekstury — to nie tylko estetyka, to narzędzia do budowania spokoju. Wnętrza w stylu nordyckim nie krzyczą. One szepczą: „Zatrzymaj się. Oddychaj. Jesteś u siebie.” Zmiana może być subtelna. Nowa ceramika na stole, lniana zasłona wpuszczająca więcej światła, fotel, który zaprasza do odpoczynku. Każdy detal ma znaczenie, bo każdy wpływa na to, jak się czujemy. Skandynawski styl nie narzuca — on wspiera. Pozwala tworzyć przestrzeń, która nie tylko wygląda dobrze, ale przede wszystkim dobrze działa na naszą psychikę.

Warto wsłuchać się w siebie. Jeśli czujesz, że coś się w Tobie zmienia — może to właśnie czas, by zmienić coś wokół siebie. Nie musisz robić rewolucji. Czasem wystarczy jeden nowy element, by poczuć świeżość i odzyskać równowagę.

Bo dom to nie tylko miejsce. To emocje, które w nim mieszkają.

 



 Nie polecam produktów tylko dlatego, że są piękne czy modne. Zawsze kieruję uwagę na emocje, bo to one tworzą prawdziwy dom. Każdy przedmiot, który proponuję — czy to kubek, pled czy lampa — ma potencjał, by wywołać ciepło, spokój, radość. Skandynawski design to nie tylko estetyka, to sposób na lepsze samopoczucie. Dlatego mówię o uczuciach — bo wnętrze to przestrzeń, która ma wspierać Ciebie, nie tylko wyglądać.

 

                                                            photo : socjetyoflifestyle

środa, 3 września 2025

Wakacje w Skandynawii – opowieść, która zostaje w sercu

Pamiętam ten moment, gdy wysiadłam z promu w porcie w... Powietrze było inne – czyste, rześkie, pachnące morzem i sosnami. Słońce stało wysoko, choć zegarek wskazywał późny wieczór. To był czas, w którym dzień zdaje się nie kończyć, a światło maluje wszystko w odcieniach złota.

Podróż przez Skandynawię to spotkanie z naturą w jej najczystszej formie. W Norwegii fiordy wyglądały jak dzieło sztuki stworzone przez tysiące lat – majestatyczne, ciche, pełne tajemnic. W Szwecji jeziora odbijały niebo tak idealnie, że trudno było odróżnić, gdzie kończy się woda, a zaczyna powietrze. W Finlandii lasy otulały mnie zielenią, a cisza była tak głęboka, że słyszałem własne myśli.

Ale Skandynawia to nie tylko krajobrazy. To także ludzie, którzy żyją w rytmie natury. W Kopenhadze widziałam rodziny jedzące kolację na tarasach, otulone kocami, z lampionami rozświetlającymi wieczór. W Sztokholmie odkrywałam małe kawiarnie, w których czas płynął wolniej, a rozmowy były ważniejsze niż pośpiech.

Światło odgrywa tu szczególną rolę – zimą jest skarbem, latem darem obfitości. Wnętrza są projektowane tak, by je łapać, odbijać i celebrować. To właśnie ta filozofia – prostota, funkcjonalność i bliskość natury – sprawia, że skandynawski styl jest tak wyjątkowy.

Wracając do domu, zabrałam ze sobą coś więcej niż zdjęcia. Zabierałam spokój, umiejętność cieszenia się chwilą i przekonanie, że piękno tkwi w prostocie. I właśnie to staram się odtworzyć w swoim wnętrzu – dzięki meblom, dodatkom i światłu, które przypominają mi o tamtych dniach.

Bo Skandynawia to nie tylko kierunek podróży. To sposób życia, który możesz mieć u siebie – każdego dnia.

 

 









Na koniec zostawiam moja Perełkę. Skandynawski Domek letniskowy. Piękna prostota. Uwielbiam prostotę, coś, co jest niezwykle ważne w domku letniskowym. Im mniej rzeczy masz, tym mniej musisz sprzątać, pozostawiając więcej czasu na relaks! Zwróć uwagę na subtelne zmiany w drewnie, a jako akcent wprowadzono także delikatną szarość. Wystarczy, aby wnętrze było ciekawe, nie umniejszając widoku na morze. Szczególnie podoba mi się to, jak wiele okien i drzwi można otworzyć od razu, dając poczucie, że jesteś na zewnątrz.

                                                                  via. myscandinavianhome

 

czwartek, 31 lipca 2025

Celebracja prostoty

W przestrzeni domowej, gdzie codzienność przeplata się z chwilami odpoczynku, rola wygodnego fotela nabiera nieocenionego znaczenia. W skandynawskim stylu, który celebruje prostotę, naturalność i funkcjonalność, fotel staje się nie tylko meblem, lecz również symbolicznym centrum komfortu.

Minimalizm tej estetyki nie oznacza rezygnacji z wygody—wręcz przeciwnie. Ergonomiczna forma, miękkie tkaniny i subtelna kolorystyka, typowa dla nordyckich projektów, sprzyjają relaksowi i wyciszeniu. Wygodny fotel to miejsce, gdzie można odpocząć po intensywnym dniu, zanurzyć się w lekturze lub po prostu na moment zatrzymać czas.

W dobie rosnącej świadomości dotyczącej dobrostanu psychicznego, tworzenie przestrzeni sprzyjających regeneracji staje się koniecznością, nie luksusem. Fotel w skandynawskim stylu nie przytłacza wnętrza, lecz je harmonizuje, podkreślając jego spokojny rytm. To inwestycja nie tylko w estetykę, lecz przede wszystkim w jakość życia.

Otoczenie, które wspiera codzienną równowagę, zaczyna się od detali—wygodny fotel to jeden z nich.

 


HOUSE DOCTOR FOTEL WYPOCZYNKOWY HDComma KHAKI >>>>

środa, 23 lipca 2025

Prostota jako luksus

Mieszka tu ktoś, kto nie potrzebuje blichtru. Kto rozumie, że piękno nie zawsze tkwi w ilości, lecz w jakości wyboru. Biblioteczka? Skromna, ale przemyślana. Tekstury? Zróżnicowane, lecz subtelne – lniane zasłony, wełniany koc, matowa ceramika. Biel nie nudzi – ona uwrażliwia. Na detale, na światło, na człowieka.

                              To miejsce nie epatuje stylem – ono nim oddycha.

W świecie, który coraz częściej próbuje nas przytłoczyć kolorem, bodźcem i nadmiarem – istnieje alternatywa. Nie krzyczy. Nie narzuca się. Po prostu... jest. Jasne, szwedzkie mieszkanie – zanurzone w bieli, która nie jest wyborem przypadkowym, lecz przemyślanym manifestem. Tu biel nie jest zimna. To płótno, na którym rozgrywa się codzienne życie – miękkie światło poranka wpada przez obszerne okna, odbijając się od ścian, które nie potrzebują ozdób, by mówić. Każdy mebel, każdy detal, od ceramicznej filiżanki po drewnianą ramę łóżka, ma swoje uzasadnienie. Skandynawski minimalizm to nie brak, lecz obecność – wyważona, świadoma, ukierunkowana na komfort ducha. W tym mieszkaniu nie ma nic zbędnego. Zamiast szukać wrażenia – szuka się ciszy. Lampa nad stołem nie rywalizuje z resztą wnętrza, lecz w harmonii rozprowadza wieczorne ciepło. Jasna podłoga z naturalnego drewna, surowego lecz ciepłego, łączy pokoje bez barier. Przestrzeń nie jest tylko fizyczna – jest psychologiczna. Rozprasza stres, niepokój, pozwala odetchnąć.

  

 

 

 



                                                                                                      phot  via. myscandinavianhome

                             



O NAS

Moje zdjęcie
Jesteśmy Matką i Córką. Łączy Nas pasja - życie w zgodzie z naturą, prostotą i estetyką. Jesteśmy miłośniczkami niekonwencjonalnych pomysłów i kreatorkami przestrzeni swojego życia. Orędowniczkami spokoju i symbiozy w nieznośnej czasem "lekkości" bytu. Dziękujemy za odwiedziny i dziękujemy również wszystkim za Wasze piękne komentarze; doceniamy każdy z nich.

Kobiece piękno, które podąża wraz z Tobą. Kafka Concept

Czas prze w przód Kochani jak wskazówki zegara z lekkością sekundy cyk, cyk, cyk... Tak krok po kroku jest w każdej chwili czasu, który dany...

Etykiety