Jedną z naszych słabostek jest mieszanie przeszłości z teraźniejszą. Uwielbiamy takie mix-y we wnętrzach domów i obie z Kariną tak urządzamy swoje domy. Osobiście czepie inspiracje skąd tylko mogę nie mówiąc o własnym wkładzie twórczym. Dziś znalazłam piękne mieszkanie w Sztokholmie, gdzie właśnie wcześniej wspomniany mix odgrywa rolę pierwszoplanową.  Dom z przełomu wieku, z pięknym wnętrzem. Całkowicie zmodernizowane mieszkanie zostało starannie zaprojektowane w zgodzie z jego historią i pozostaje wypełnione szczegółami "old", takimi jak podłogi wyłożone kafelkami, drzwi lustrzane, sufity, szyny, odlewnictwo ozdobne przy suficie.  I oczywiście stary piec kaflowy. Bajecznie cudny.  Z kolei nowoczesny wystrój i meble łączą się przepięknie z historycznymi detalami tworząc otwartą przestrzeń życiową,  która jest zarazem i nostalgiczna i świeża i pełna życia. Jak wam się podoba? Życzymy Wam miłego dnia!
zdjęcia: Home Designing
 










 
 

















































