Od dłuższego czasu przeglądamy sterty katalogów. Ja, żeby wyczarować swój własny aranż w nowym domu. Karina by móc "dostrajać" już współgrające ze sobą detale w mieszkaniu. W każdym razie kolejny dzień przynosi nowe odkrycia i nowe pomysły. Kilka następnych, a inspirowanych solidnymi meblami, lampami czy sofami z ubiegłego stulecia znałyśmy w szwedzkim magazynie "Skona Hem". Jest w tym nieco klimatu z Nowego Jorku, trochę z Paryża trochę z Londynu. Ale sam dom jest w Sztokholmie, przy jednej z cichych malutkich uliczek jakich tam nie brakuje. To co zwraca w nim uwagę to kolory. Jasne, naturalne i spokojne. Każdy mebel i detal jest dokładnie przemyślany przy aranżacji, aby stworzyć piękny i
funkcjonalny dom jakim cała rodzina może cieszyć. I tutaj zacytujemy słowa właściciela, które są symbiotyczne z moimi doświadczeniami i wcześniejszym gustem. "W naszym ostatnim mieszkaniu, miałem dużo czerwieni.
To daje energię, ale teraz czuję, że w domu pragniemy spokoju. Dlatego zdecydowałem się na stonowane kolory na ścianach i meblach. A dyskretny urok Bożego Narodzenia w naturalnych kolorach jest tak samo piękny jak czerwony".
Apartament
posiada przytulny i zachęcający hol wejściowy gdzie stoi
zabytkowa sofa. Zostaje mnóstwo wolnego miejsca na podłodze. Właściwie
dlatego jest tam przestrzeń z miejscem na płaszcze i buty ukryte za ciężkimi zasłonami z przejściem na niewielki
taras. Od strony dziedzińca są drzwi, które prowadzą na balkon. Meble i tkaniny, to właśnie te jasne szczegóły pozwalają, że ten szwedzki dom sprawia wrażenie kontynentalnego.
Kuchnia jest otwarta z nowo wybudowanymi szafkami Carin & Carl. To jest styl, rozmarzyłam się. Dominuje w niej kolor kremowy. Krzesła w stylu rokoko i Gustawów. Wianki z mirty i gałęzie dodają jej subtelnego piękna.
Poznajecie? Klasyka komponowana z kanapą z naszej ulubionej i znanej w Polsce Ikei. Idealnie pasuje do kontynentalnego wnętrza.
I nie ma w tym mieszkaniu żadnej ekstrawagancji Bożego Narodzenia. Spokojna klasyka i umiar zawsze obronią się same :)
zdjęcia : Bergstrom Joakim
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz