Post z małym opóźnieniem niemniej w treści ponadczasowy i aktualny zatem MUSI się pojawić ! Historia zaczęła się jak od przeczytania maila i odpisania na zapytanie i nieskrywaną ciekawością jakiej noszą w siebie całe pokłady dzieci... A co chodzi? Jak Pani to widzi? Czy myśli podobnie czy może ma inne zdanie na tak wielki temat jakim jest styl skandynawski. Nie było zawodu,. Jest za to świeże spojrzenie na temat i nowe, fantastyczne spostrzeżenia do jakich Was serdecznie zapraszam !
Pewien
projektant wymownie uchwycił istotę skandynawskiego designu, stwierdzając:
"
Skandynawowie projektując pokazują miłość do prostych rzeczy w życiu i wśród
ludzi”
link do bloga Zuzi zamieszczamy poniżej >>>>
P.S. A jakie jest Wasze zdanie na temat ciekawego artykułu oraz samego tematu? Chenie podyskutuję :)
Artykuł jest świetny :). Tak samo jak skandynawski styl i projekty. Sama jestem wielką fanką, bardzo lubię jasne wnętrza, ale nie wszystko w bieli - biel plus naturalne drewno, ceramika w kolorach ziemi, metal, zieleń roślin - czyli wszystko naturalne i od przyrody ;).
OdpowiedzUsuńCo mnie urzeka najbardziej, to że łącząc różne faktury (futrzaki/skóry, rzeczy robione na szydełku/drutach, wyplatane kosze) ale i odważne wzory styl skandynawski jest bardzo plastyczny, powiedziałabym, że trójwymiarowy ;), swieży.
Coraz więcej ludzi u nas daje się porwać i bardzo mnie to cieszy. Tak samo jak to, że coraz więcej rzeczy u nas jest dostępne w sprzedaży.
Zastanawiam się tylko co będzie potem :)). Po fali wenge i wszystkiego w brązie/czekoladzie była moda na shabby chic (która chyba jakby troszkę minęła, albo mi się tylko tak wydaje?), styl skandynawski ma się u nas i w Europie coraz lepiej. Myślę, że będzie królował jeszcze przez dłuższy czas.
Co zauważyłam również, że poza nowymi projektami w dużej mierze nordic sięga do korzeni, tzn. wiele rzeczy, które teraz służą dekoracji i są bardzo na topie są tworzone na wzór tych, które kilkadziesiąt lat temu były rzeczami używanymi na co dzień i nikt się raczej nimi nie zachwycał :) - np. metalowe kosze, fabryczne lampy, stoliki na wzór tych z lat 50-tych (np. Normann Copenhagen), szatniane metalowe szafki, itp. Jest to o tyle fajne, że można kupić kilka designerskich perełek i połaczyć je z rzeczami vintage i całość jest bardzo ciekawa :).
Planujemy teraz odswieżyć sypialnię i mam nadzieję, że uda mi się urządzić ją właśnie w stylu skandynawskim. Zaczęłam również stosować zasadę buy less, choose well i wszystko co mam na liście mieści się w aktulanych trendach, które nawet jeśli za jakiś czas miną, to zostawią po sobie wiele uniwersalnych i ponadczasowych przedmiotów.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawy artykuł. Uwielbiam styl skandynawski m.in. za to, że świetnie przyswaja i wykorzystuje moje ukochane wzornictwo z lat 50-tych i 60-tych. Poza tym wydaje się elastyczny i lubi eksperymenty, co jest jego wielką zaletą. Prezentowane w artykule wnętrza są bardzo "katalogowe" ale śledząc choćby Wasz blog, gdzie pokazujecie wnętrza pełne życia (mniej uporządkowane ale za to bardziej spontaniczne) widać, że wygoda i prostota idą w parze i jest im razem bardzo dobrze. Może moje wyobrażenie stylu skandynawskiego nieco rozmija się z jego faktycznymi założeniami :) ale postrzegam go jako idealny styl gdzie można spontanicznie mieszać i kombinować zachowując estetykę pełną światła, przestrzeni i tego specyficznego charakteru.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
dziękuję za udostępnienie ScandiConcept!:)
OdpowiedzUsuńWasz blog też jest pełen pięknych zdięć i wspaniałego wyczucia estetyki !
Ps: moje nazwisko- Bartosz:)