Czasem warto testować i dobierać różne kolory. Pierwszy zwany "Późne lato" jest to tzw. świeży kolor, a drugi zwany "Prekestolen" to absolutna doskonałość dokładnie taka, jakiej szukała Karina gdy planowała barwę na frontach szafek i kolor w drzwiach wewnętrznych swojego domu. Jakie jest to połączenie? Najlepiej przybliżą je zdjęcia Niny Holst właśnie w tej kolorystyce. Pokój o wiele bardziej spokojny i kojący jak sama twerdzi. Całkowicie zmienił charakter i ma o wiele więcej osobowości. Stał się spokojnie wyrazisty. Podobnie jak i inne wnętrza w tym mieszkaniu. Natomiast na mnie szczególne wrażanie wywarł duży obraz na ścianie !!! Jest zjawiskowy. Całość aranżacji daje pozytywną energię i jesteśmy ciekawe jak Wam się to podoba?
zdjęcia: Nina Holst
rzeczywiście piękne barwy! a ja na blogu dziś właśnie o remoncie i malowaniu:) za dwa tygodnie maluje wszystkie pokoje na biało, a w przedpokoju i kuchni zagoszczą szarości:)
OdpowiedzUsuńsubtelnie...
OdpowiedzUsuńjak dla mnie perfekcja:)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńbuziaki z poniedziałku:)***
Bardzo ciekawe wnętrze. Ma w sobie pewien przyciągający - wciągający chłód..
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie: www.fotnart.blogspot.pl Pozdrawiam :)
Gdybym zobaczyła ten kolor sam to pewnie by mi się nie spodobał, jednak ten obraz i szara sofa sprawiają super wrażenie. Bardzo czysto, jasno ;)
OdpowiedzUsuńPiękne te kolory :) Nawet książki są wyselekcjonowane tak żeby pasowały do wnętrza :)
OdpowiedzUsuń