Dziś w naszym jesiennym tour po Europie zapraszamy do Sztokholmu, miasta zwanego "Wenecją Północy". Nazwa Stockholm pochodzi od słów stock - kłoda oraz holm - wyspa. Tak więc mówi sama za siebie. Sztokholm usytuowany jest na czternastu z 24 000 wysp
archipelagu Sztokholmskiego, a połączono je ze sobą 54
mostami. Sztokholm nazywany jest także "Najmniejszym
wielkim miastem świata". Powiedzenie to podkreśla jego kameralność i
łatwość przemieszczania się z miejsca na miejsce. W Sztokholmie byłam w czerwcu a pogoda była świetna zatem możliwości zwiedzania miasta była wyśmienita. Słońce nie zachodzi tam aż przez
20 godzin i 37 minut. Jednak każdy medal ma dwie strony - w najkrótszym
dniu roku Słońce świeci tylko przez 6 godzin i 4 minuty. Parki i ogrody to ponad 40% powierzchni miasta. Osobiście byłam i nadal jestem pod wrażeniem wielkości i uroku oraz piękna Ogrodów Królewskich. Tam też znajdują się trzy
obiekty wpisane na Światową Listę Dziedzictwa Narodowego UNESCO:
Drottningholm (rezydencja królewska), Skogskyrkogarden (zabytkowy
cmentarz), a także Hovgarden (najstarsza szwedzka osada, datowana na
VIII wiek). Ja dopisałabym jeszcze Okręt Wazów... Ale skoro w mieście jest ponad 70 muzeów i 100 galerii sztuki to jestem przekonana, że każdy znajdzie dla siebie miejsce w jakim poczuje się jak w niebie. Mam kilka takich zakamarków ;)
zdjęcia. private
Ostatnie zdjęcie całkowicie mnie urzekło - od najmłodszych lat podziwiam sztukę i rękodzieło północnych sąsiadów, a tu taka perełka :)
OdpowiedzUsuń