Zadziwiające
 jest to, że ilekroć patrzę we wnętrza domów blisko plaży, odnoszę 
nieodparte wrażenie, że byłam tam, że zmieniło się tylko kilka elementów
 w dekoracji i już. Ten subiektywny obraz wywołuje skojarzenie widoków z
 okien... Plaże, piach, kamienie. Prostota wystroju takich domów jest 
moim zdaniem absolutnie na miejscu. Wyobraźcie sobie te kilogramy piasku
 jakie wiatr nadmuchuje z pobliskiej plaży albo osobiście wnosicie go na
 stopach czy w butach wchodząc do środka :) - "Mamo, ależ jesteś 
małostkowa, -prostuje moje pragmatyczne podejście do codzienności 
Karina. - Jest w tym domu tyle pięknych rzeczy, tyle miejsca na zachwyt 
jaki budzi choćby widok z jego obu stron. Ten sam dom, a dwa tak różne 
pejzaże. Elegancja, która wypływa z prostoty stylu w jakim został 
urządzony". Ech, prawda to. Spójrzcie na każdy z detali. Nie ma 
przypadku przy jego ekspozycji. Jest za to lekkość, swoboda i przestrzeń
 która cudownie współgra z miejsce gdzie stoi dom.  Tajemnica tkwi w 
kilku istotnych faktach. Primo, właścicielką domu jest Anne Matte, która
 to, kupiła
        dom od rodziców w Skiveren między Skagen i Hirtshals w roku 1964.  Od tego
        czasu każde wakacje pędza właśnie tam z rodziną oraz przyjaciółmi. Anne jest architektką więc ten 120 metrowy dom, zaprojektowany w 1940 roku
        przez architekta Eigil Hartvig Rasmussena,  jest w doprawdy w  "dobrych rękach". Jak mówi właścicielka " Kiedy pracuję w Kopenhadze,  a wiem, że rodzina jest tutaj, grzechem byłoby nie wsiąść do samolotu i nie przylecieć do nich. Bo kiedy jesteśmy wszyscy razem tutaj to czuję się tak jakbym szła do nieba".  To kolory natury czyli szary, lyme trawa,
        piasek oraz zapachy z igieł sosny i morza...Sufity
        i okna, podobnie jak i szafy są z drewna tekowego, czyli drewna o najwyższej
        twardości. Dom wyposażony jest
        niemal w całości z rzeczy, które mają historię. Coś zostało nabyte
        lub odziedziczone po  rodzinie lub przyjaciołach. Coś jest
        oczyszczone, a coś innego sprezentowane przez sąsiada, od którego z kolei dostała drzwi. Motto w urządzaniu domu jest proste " Wszystko ma być miękkie w dotyku i ma "grać" w tych samych odcieniach jak
        morze. I tak rzeczywiście jest. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 
                                                                                                                    zdjęcia : Bolig