O bieli, czerni i szarej elegancji pisałyśmy już w blogu. Ale o tym że jest to paleta dominujących kolorów w domu twórcy i artysty jeszcze nie. Wszystko tam jest tak perfekcyjnie doskonale, pod każdym kątem absolutnie równe i dokończone, że aż jest to nierzeczywiste, bo tak piękne :) Dziś natknęłam się na artykuł z The New York Times`a. Artykuł "Pefectionist Design" rzecz o ludziach którzy żyją ultra minimalistycznym życiem. Charakteryzują się tym, że kochają niemal puste przestrzenie lub są zwyczajnie uczuleni na "śmieci wizualnych obiektów" (nawiasem mówiąc My też!). Prawie puste mieszkanie w Nowym Jorku, pożyczone znajomemu artyście który urządził je w stylu perfekcyjnie twórczym.
Ten świat wydaje się być tak krystalicznie czysty, że aż nieprawdopodobne by mogło być takie życie. W doborowym towarzystwie królewskiej bieli z elegancją szarości w tle, taki twórczy perfekcjonizm nas zwyczajnie zaraził :) "Podobają Nam się takie Pandemie" podsumowała widok wnętrz Karina i poszła układać książki w biblioteczce... Ciekawe po kim tak ma :))) Z drugiej strony zastanawiam się czy takie domy mają też w Skandynawii...
zdjęcia : New York Times via Bungalow
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz