Twarze po porannej wędrówce do biura mamy mokre od mżawki a powietrze jest geste niczym mgła w Londynie. Na przekór szaro-burej aurze dzień zaczynamy od gorącej kawy z Oslo przy uśmiechniętym bukiecie tulipanów na stole. Zresztą i Wam również ten energetyzujący kolor może się spodoba? Ja już mam w torebce kilka drobiazgów w żółtej barwie, a marynarkę w kolorze limonki :) Nich symbolizują wiosnę !!!
Tak na Dzień dobry zabieramy Was do pięknego miejsca trzymającego stan umysłu w w tzw. keep it simple :) Mała przestrzeń bo to zaledwie 50 metrów kwadratowych, ale z jakim przestronnym wnętrzem i wyglądem... Dom w centrum Mediolanu utrzymany w konwencji bieli, z wysokim sufitem z belkami i stropem rodem z ubiegłego stulecia. Szafy schowane w ściany. Taka bajka współczesnego designu. Posadzki są betonowe, a drewniane dodatki są po prostu Boskie :) Wszystko to sprawia że, dom jest dla mnie idealny.
zdjęcia : Max Zambelli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz