Zaczęłam swój dzień od porannej kawy i cyklicznego już przeglądu skandynawskich agencji nieruchomości. To piękne mieszkanie wpadło mi w oko od razu i okazało się być przyjemnym apartamentem w Szwecji. Cały jest zjawiskowy, jasny, promienny i przestrzenny. Zawiesiłam oko na plakacie stylizowanym na late 40-te. Super, mówię do siebie bo dom jeszcze śpi i uśmiecham się szeroko aż moja facjata promienieje z rana. Piękne podłogi i okna to już skandynawska marka, które robią świetnie! Krzesła emaes chair wood w kuchni i bajeczne kule świetlne czyli żyrandol. Ładna łazienka z marmuru Carrara i czarno-białe kwadraty na podłodze.... I już chciałam się rzucić w wir poszukiwania ceny, gdy okazało się, że dom jest sprzedany... I dobrze. Ma ktoś dużo Radości czego i Wam życzymy :) Teraz nadszedł czas na Carpe Diem który trwa!
zdjęcia: visionfastighetsmakleri.se
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz