Uwielbiam
szukać moich ulubionych kolorów w krajobrazie, żywności, sztuce czy
naturze. Jako że ostatnio sporo pisałam o Królowej Kolorów bieli, dziś postanowiłam "pobawić" się kolorami. Stephanie
Hoppen mówi: " Wchodząc do pokoju, gdzie kolor ma rację
bytu, czuję się tak jakbym miała zjeść mój ulubiony posiłek czy danie. Czasem mam ważnienie że przez kolory płynie muzyka, melodia zmysłowej rozkoszy, poprawiająca
nastrój, a tym samym zaczynam odczuwać potrzebę zrelaksowania się. " Chyba
wszyscy wybieramy kolory, w których każdy czuję się dobrze. Każdy zna swoje lubione a dziś połączenie kolorów z bardzo nietuzinkowym miejscem i odważnym wystrojem domu Pasjonata. Będzie zabawnie :)))
Mam wrażenie, że nie boicie się wyrażać siebie przez kolor! Ja również choc czasem jest on bardzo ... jednolity w odcieniach. I jeszcze słowa znawczyni tematu Agnes Emery : „Kolor
jest najprostszym i najbardziej oczywistym definiowaniu elementem
osobowości miejsc. Może subtelnie zmieniać własny nastrój,
więc dlatego należy obchodzić się z nim ostrożnie, ale to nie znaczy,
nieśmiało. Twój własny instynkt będzie dla
Ciebie najlepszą inspiracją. "
To okragłe okno po prostu boskie!
OdpowiedzUsuń