SKLEP SCANDICONCEPT

wtorek, 28 lutego 2017

God te smag czyli cup of tea











Często czytam - "siedzę z kubkiem herabty czy  pije herbatę". Zastanawiam się - a jak ja herbatę parzę ( nie robię), jaki gatunek kupuję, co lubię w herbacie, a jak już to w jakiej ? Modna zielona, biała, czerwona. Parole, parole, parole... W celebracji parzenia herbaty widą moim zdaniem kultury wschodnie więc może właśnie stamtąd u Skandynawów tez szczególna atencja do parzenia i smakowania herbaty. Nie picia herbaty jak to w Polsce zwyczajem sie stało. Od dłuższego czasu w Scandiconcept jest dostępna ceramika, a zwłaszcza kubeczki, miseczki i imryki do parzenia herbaty. Ostatnio do herbacianej Rrodziny, areału niezbędnego dpop parzenia dobrej, aromatycznej zwłaszcza ziołowej cup of tea, dołączył zaparzacz. Po co to pytacie ? Zaczne oo łatwego do zaobserwowanie wśród Skandynawów zwyczaju picia herbaty w miseczkach. Dłonie miekko oplatają palcami kształtna miseczkę, a tarz ogrzewa ciepły i smaczny aromat herbaty. Zatem miseczka nie tylko dserom pisana :) Żeby przedstawić Wam kilka oczywistych faktów, sięgam zwyczajowo doprofesjonalnej literatury. Tym razem jest to "Herbaciarnia".  Kupno dobrej jakościowo herbaty i jej odpowiednie przechowywanie, to dwa pierwsze kroki, aby cieszyć się smakiem dobrego naparu. Trzecim, decydującym krokiem jest jej zaparzanie. Aby otrzymać najlepszy napar należy ściśle przestrzegać reguł parzenia odpowiednich dla danej herbaty. 






Napar herbaciany powstaje, gdy susz zalejemy wodą, dlatego jakość wody wykorzystywanej do parzenia jest niezwykle ważna. Woda powinna być miękka, czyli mieć jak najniższą zawartość soli mineralnych (szczególnie wapnia i magnezu).Do parzenia w twardej wodzie nadają się tylko niektóre gatunki o większej ekstraktywności np. te z rejonu Assam. Należy wtedy użyć większej ilości suszu i parzyć herbatę nieco dłużej.Należy pamiętać, że niezależnie od jakości wody powinno się używać wody świeżej, zagotowanej jeden raz, gdyż zawiera ona tlen potrzebny do uzyskania najlepszego naparu.



Każdą herbatę należy parzyć zgodnie z jej rodzajem. Najczęściej sposób parzenia zależy od stopnia przefermentowania herbaty - inaczej przygotowujemy herbaty czarne, a inaczej białe czy zielone.Poszczególne gatunki w obrębie danego rodzaju herbat często różnią się od siebie sposobem zaparzania (szczegółowe omówienie rodzajów i gatunków herbat oraz sposobu ich przygotowywania znajduje się w dziale rodzaje herbat), ale istnieje kilka generalnych zasad.




Aby uzyskać napar o odpowiedniej jakości należy wsypać pół-jedną łyżeczkę na każde 200 ml wody, a jeśli przygotowujemy napar w dzbanku trzeba wsypać dodatkową łyżeczkę na dzbanek.Czajnik, w którym zamierzamy parzyć herbatę powinien być wcześniej ogrzany (np. poprzez wcześniejsze kilkakrotne przelanie go wrzącą wodą). Do osuszonego czajniczka należy wsypać odpowiednią ilość herbaty i zalać tzw. "białym wrzątkiem" (jest to woda w drugim stadium wrzenia, kiedy pojawia się w niej tyle drobnych pęcherzyków powietrza, że wydaje się biała). Jeżeli zalejemy herbatę wodą przegotowaną (w trzecim stadium wrzenia) pozbawimy napar aromatu, a w przypadku zastosowania wody niedogotowanej (pierwsze stadium wrzenia, pojedyncze pęcherzyki) zmniejszy się ekstraktywność herbaty.Przy zastosowaniu miękkiej wody herbatę należy parzyć 3,5-4 minuty, aby uzyskać najsilniejszy aromat. Czas parzenia zależy od:
- twardości wody (im twardsza, tym dłużej);
- jakości suszu (im wyższa, tym krócej);
- rozdrobnienia liści (im drobniejsze, tym krócej);
- pożądanych właściwości naparu (im bardziej pobudzający napój
chcemy uzyskać, tym krócej).
Dobrze zaparzona czarna herbata ma na powierzchni pianę i charakteryzuje się intensywnym aromatem oraz pełnym smakiem bez zbyt dużej goryczy.



Herbaty zielone należy parzyć inaczej niż czarne. Wymagania dotyczące jakości wody i naczyń są podobne, ale różnice występują w przypadku temperatury wody i czasu parzenia.
Susz herbat zielonych powinien być zalewany wodą o temperaturze 60-90 stopni Celsjusza w zależności od gatunku. Aby dokładnie ustalić temperaturę wody można stosować specjalny termometr, ale dużo prostszym w warunkach domowych sposobem jest odczekanie aż woda ostygnie. Po upływie 3-4 minut woda osiąga 90 stopni Celsjusza, a po 12-14 minutach-75 stopni Celsjusza.
Czas parzenia zielonej herbaty podlega wahaniom w zależności od gatunku, najkrócej należy parzyć te gatunki zielonej herbaty, które mają tendencję do gorzknienia. Poza tym dłużej należy parzyć susz składający się z dużych liści, ponieważ podobnie, jak w przypadku herbat czarnych większe liście potrzebują więcej czasu, aby nadać naparowi właściwy smak i aromat.
Gdy herbata jest gotowa można wylać pierwszą filiżankę i pić napar dopiero z drugiego parzenia, tak jak postępuje się w krajach Azji Środkowej. Większość herbat zielonych nadaje się do dwu lub trzykrotnego parzenia, ale należy pamiętać, że wtedy pierwsze parzenie (które daje napar o właściwościach pobudzających) powinno być krótkie. Następne parzenia, które dają napar relaksujący może być dłuższe. Takie postępowanie pozwala na uzyskanie największej ilości cennych składników.




  


Białe herbaty uzyskiwane są z najszlachetniejszych liści i nie podlegają fermentacji, dlatego ich parzenie wymaga delikatności i uwagi. Aby napar miał odpowiedni smak i aromat należy przestrzegać wszystkich reguł przygotowywania.
Do parzenia należy używać jej objętościowo dwukrotnie więcej niż innych, gdyż jest dużo lżejsza niż inne rodzaje herbat.
Woda, którą zalewa się susz powinna mieć temperaturę poniżej 80 stopni Celsjusza, a czas parzenia wynosi od 3 do 10 minut.
Herbata biała ma bardzo delikatny aromat, dlatego do jej parzenia nie powinno się używać naczyń przesiąkniętych innymi zapachami (także zapachem innych herbat).
Herbaty czerwone powinny być parzone w podobny sposób, jak czarne. Można je parzyć jeszcze dłużej-od 3 do 7 minut, dłużej odmiany o dużych liściach. Herbaty czerwone charakteryzują się dużą ekstraktywnością.

                                                                                       zdjęcia. Bloomingville, Madam Stoltz, Hubsch, Nordal

niedziela, 19 lutego 2017

Niesamowity Jeron...

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Jestem mocno zafascynowana holenderskim fotografem Jeroen van der Spek. Podziw budzi jego absolutnie wspaniała praca, a w efekcie, bajkowe zdjęcia... Przy tej Personie również fachowcy branży fotograficznej twierdzą iż, Jeron van der speak jest dowodem na to jak można doskonale mieszać rzeczy i  przedmioty, tkaniny czy faktury. Dla mnie skromnej fanki jasnych kolorów i pomieszczeń jest to jedynie kolejny przykład na różnorodność gustów czy upodobań. Czego wyrazem są zdjęcia poniżej. Nic dodać nic ująć :)I choć nie gustuję w kwiecistych aranżach czy dekoracjach czy  florystycznej aurze wnętrza, to tym razem uległam ewolucji poglądów w tej materii  w konfrontacji z pracą Mistrza :) 
 
                     
                                         Miłego Dnia Kochani i oczywiście zapraszam do nowego ScandiConcept :)))
























                                                                                                        Jeron van dre Speak

Świat Karli Rosenlundl











Dzisiejszy wpis w blogu to właśnie świat Karli Rosenlundl:) Jak sama pisze " Jestem fotografem podróżniczką i celebruje styl życia Jeśli uważasz, że dom jaki właśnie oglądasz podoba się Tobie - świetnie. Zapraszam do wnętrza". Od jakiegoś czasu definiuję, kataloguję  piękne, delikatne, glomour, gentle czy wprost przeciwnie surowe, nieokrzesane i industrialne dodatki dostępne( o czym pisłam wczesniej ) na regałach scandiconcept.pl Niemożliwe :) Jest to trudne ponieważ każda definicja będzie jedynie subiektywną konstrukcja zdaniową, a nie obiektywnym wglądem w rzeczy jakie można w sklepie w nowym wyglądzie i zasobie  zobaczyć. Od delikatnej stylizacji przez bardzo praktyczne i użytkowe przedmioty po wyrafinowane i pełne finezyjnej prostoty komody, stoły czy szafki. A jakie lampy.... Tu ja wymiękam ponieważ mam słabość do oświetlenia i "podam rażona ich urokiem" Żywym dowodem dla wielbiciekli surowych, prostych ale bardzo pielnych wnętrz niech będzie ten oto dom, designerki Genevieve Jorn. Ta mała galeria zdjęć ukazującychdom a zaraem pracownię powie sama za siebie".
W ScandiConcept możecie "spotkać" nietuzinkowe przemioty codziennego użytku ...


kosze
wazony

 Natura górą !!! Must have it...  Miłego dnia :)

















                                                                                                             zdjcia : Karla Rosnelund

poniedziałek, 13 lutego 2017

Elegancja i styl Prostoty


 
 
 
 
 
 
 
 
W taki dzień jak dziś czyli pełen wigoru, animuszu  i pracy, przyszedł momencik na oddech... Oddech, czyli podzielenie się tym co dziś "wydobyłam" z sieci internetowego Oceanu. Ten elegancki dom został emanuje Prostotą, a  nawet  zwyczajną  surowością ! Uwielbiam,  gdy wnętrze jest przytulne i zarazem pełne harmonii oraz ładu. Spokoju wnętrza, jakie w nim panuje.  Nie chodzi tylko o tzw. porządek, brak nieładu czy rozgardiasz.  Przecież to są zdjęcia z katalogu,  więc z zachwytem spoglądam na prostotę i funkcjonalność zamknięte w ... elegancji i stylu :)  Dom to. 60 metrów kwadratowych powierzchni. Moją uwagę zwraca bardzo duzo szczegółów od kuchni, gdzie role "patrzącą" odgrywa zawieszony nad drzwami  zegar, po stół w salonie tworzący tym samym aneks jadalny, spialnię...  Co spojrzeni to nowy, inny detal wkomponowany w całość bez zarzutu :) Miłego dnia.



















   
                                                                                                                             zdjęcia : Bostradstrad




piątek, 10 lutego 2017

Dom






Odpoczynek i relaks...


















                                                                                                                        zdjęcia:  Bostadsratt

środa, 8 lutego 2017

Monokolorystyczne Inspiracje...









Patrząc na te wnętrza zastanawiam się po co mieszać, zestawiać czy kontarstować ze sobą kolory, podczas gdy jeden wiadacy może stworzyć rzeczywiście Inspirujący i czarujący Klimat.  Jednak żeby osiągnąć taki niemal idealny rezultat i swoistą równmowagę w obliczu typowego wnętrza, przypuszczam, że Sztuka ta jest raczej niemożliwa do osiągnięcia bez wkałdu pracy,  projektanta wnetrz. Wystarczy spojrzeć na takie wnętrze, które w pełni obejmuje jeden kolor... Ogarnie mnie dziwny zachwyt i poruszenie powstałe z prostolinijnego doboru koloru w różnych jego odcieniach i barwach. I tak też można sworzyć bogate, wciągające wrażenia wnętrze,   które jest zarówno stylowe jak to jest nieoczekiwane.







 






                                                                                      zdjęcia. Fantastic Franck, Dear Designer

O NAS

Moje zdjęcie
Jesteśmy Matką i Córką. Łączy Nas pasja - życie w zgodzie z naturą, prostotą i estetyką. Jesteśmy miłośniczkami niekonwencjonalnych pomysłów i kreatorkami przestrzeni swojego życia. Orędowniczkami spokoju i symbiozy w nieznośnej czasem "lekkości" bytu. Dziękujemy za odwiedziny i dziękujemy również wszystkim za Wasze piękne komentarze; doceniamy każdy z nich.

Paskeegg w Norwegii

W kilku ostatnich postach przedstawiona została Wam Wielkanoc w Danii i Szwecji. Teraz czas na Norwegię. Norweskie domy i mieszkania przed ...

Etykiety