Często czytam - "siedzę z kubkiem herabty czy pije herbatę". Zastanawiam się - a jak ja herbatę parzę ( nie robię), jaki gatunek kupuję, co lubię w herbacie, a jak już to w jakiej ? Modna zielona, biała, czerwona. Parole, parole, parole... W celebracji parzenia herbaty widą moim zdaniem kultury wschodnie więc może właśnie stamtąd u Skandynawów tez szczególna atencja do parzenia i smakowania herbaty. Nie picia herbaty jak to w Polsce zwyczajem sie stało. Od dłuższego czasu w Scandiconcept jest dostępna ceramika, a zwłaszcza kubeczki, miseczki i imryki do parzenia herbaty. Ostatnio do herbacianej Rrodziny, areału niezbędnego dpop parzenia dobrej, aromatycznej zwłaszcza ziołowej cup of tea, dołączył zaparzacz. Po co to pytacie ? Zaczne oo łatwego do zaobserwowanie wśród Skandynawów zwyczaju picia herbaty w miseczkach. Dłonie miekko oplatają palcami kształtna miseczkę, a tarz ogrzewa ciepły i smaczny aromat herbaty. Zatem miseczka nie tylko dserom pisana :) Żeby przedstawić Wam kilka oczywistych faktów, sięgam zwyczajowo doprofesjonalnej literatury. Tym razem jest to "Herbaciarnia". Kupno dobrej jakościowo herbaty i jej odpowiednie przechowywanie, to dwa
pierwsze kroki, aby cieszyć się smakiem dobrego naparu. Trzecim,
decydującym krokiem jest jej zaparzanie. Aby otrzymać najlepszy napar
należy ściśle przestrzegać reguł parzenia odpowiednich dla danej
herbaty.
Napar herbaciany powstaje, gdy susz zalejemy wodą, dlatego jakość
wody wykorzystywanej do parzenia jest niezwykle ważna. Woda powinna być
miękka, czyli mieć jak najniższą zawartość soli mineralnych (szczególnie
wapnia i magnezu).Do parzenia w twardej wodzie nadają się tylko
niektóre gatunki o większej ekstraktywności np. te z rejonu Assam.
Należy wtedy użyć większej ilości suszu i parzyć herbatę nieco dłużej.Należy
pamiętać, że niezależnie od jakości wody powinno się używać wody
świeżej, zagotowanej jeden raz, gdyż zawiera ona tlen potrzebny do
uzyskania najlepszego naparu.
Każdą herbatę należy parzyć zgodnie z jej rodzajem. Najczęściej
sposób parzenia zależy od stopnia przefermentowania herbaty - inaczej
przygotowujemy herbaty czarne, a inaczej białe czy zielone.Poszczególne gatunki w obrębie danego rodzaju herbat często różnią
się od siebie sposobem zaparzania (szczegółowe omówienie rodzajów i
gatunków herbat oraz sposobu ich przygotowywania znajduje się w dziale
rodzaje herbat), ale istnieje kilka generalnych zasad.
Aby uzyskać napar o odpowiedniej jakości należy wsypać pół-jedną
łyżeczkę na każde 200 ml wody, a jeśli przygotowujemy napar w dzbanku
trzeba wsypać dodatkową łyżeczkę na dzbanek.Czajnik, w którym
zamierzamy parzyć herbatę powinien być wcześniej ogrzany (np. poprzez
wcześniejsze kilkakrotne przelanie go wrzącą wodą). Do osuszonego
czajniczka należy wsypać odpowiednią ilość herbaty i zalać tzw. "białym
wrzątkiem" (jest to woda w drugim stadium wrzenia, kiedy pojawia się w
niej tyle drobnych pęcherzyków powietrza, że wydaje się biała). Jeżeli
zalejemy herbatę wodą przegotowaną (w trzecim stadium wrzenia)
pozbawimy napar aromatu, a w przypadku zastosowania wody niedogotowanej
(pierwsze stadium wrzenia, pojedyncze pęcherzyki) zmniejszy się
ekstraktywność herbaty.Przy zastosowaniu miękkiej wody herbatę należy parzyć 3,5-4 minuty, aby uzyskać najsilniejszy aromat. Czas parzenia zależy od:
- twardości wody (im twardsza, tym dłużej);
- jakości suszu (im wyższa, tym krócej);
- rozdrobnienia liści (im drobniejsze, tym krócej);
- pożądanych właściwości naparu (im bardziej pobudzający napój
chcemy uzyskać, tym krócej).
- jakości suszu (im wyższa, tym krócej);
- rozdrobnienia liści (im drobniejsze, tym krócej);
- pożądanych właściwości naparu (im bardziej pobudzający napój
chcemy uzyskać, tym krócej).
Dobrze zaparzona czarna herbata ma na powierzchni pianę i
charakteryzuje się intensywnym aromatem oraz pełnym smakiem bez zbyt
dużej goryczy.
Herbaty zielone należy parzyć inaczej niż czarne. Wymagania dotyczące
jakości wody i naczyń są podobne, ale różnice występują w przypadku
temperatury wody i czasu parzenia.
Susz herbat zielonych powinien być zalewany wodą o temperaturze 60-90
stopni Celsjusza w zależności od gatunku. Aby dokładnie ustalić
temperaturę wody można stosować specjalny termometr, ale dużo prostszym w
warunkach domowych sposobem jest odczekanie aż woda ostygnie. Po
upływie 3-4 minut woda osiąga 90 stopni Celsjusza, a po 12-14
minutach-75 stopni Celsjusza.
Czas parzenia zielonej herbaty podlega wahaniom w zależności od
gatunku, najkrócej należy parzyć te gatunki zielonej herbaty, które mają
tendencję do gorzknienia. Poza tym dłużej należy parzyć susz składający
się z dużych liści, ponieważ podobnie, jak w przypadku herbat czarnych
większe liście potrzebują więcej czasu, aby nadać naparowi właściwy smak
i aromat.
Gdy herbata jest gotowa można wylać pierwszą filiżankę i pić napar
dopiero z drugiego parzenia, tak jak postępuje się w krajach Azji
Środkowej. Większość herbat zielonych nadaje się do dwu lub trzykrotnego
parzenia, ale należy pamiętać, że wtedy pierwsze parzenie (które daje
napar o właściwościach pobudzających) powinno być krótkie. Następne
parzenia, które dają napar relaksujący może być dłuższe. Takie
postępowanie pozwala na uzyskanie największej ilości cennych składników.
Białe herbaty uzyskiwane są z najszlachetniejszych liści i nie
podlegają fermentacji, dlatego ich parzenie wymaga delikatności i uwagi.
Aby napar miał odpowiedni smak i aromat należy przestrzegać wszystkich
reguł przygotowywania.
Do parzenia należy używać jej objętościowo dwukrotnie więcej niż innych, gdyż jest dużo lżejsza niż inne rodzaje herbat.
Woda, którą zalewa się susz powinna mieć temperaturę poniżej 80 stopni Celsjusza, a czas parzenia wynosi od 3 do 10 minut.
Herbata
biała ma bardzo delikatny aromat, dlatego do jej parzenia nie powinno
się używać naczyń przesiąkniętych innymi zapachami (także zapachem
innych herbat).
Herbaty czerwone powinny być parzone w podobny sposób, jak czarne.
Można je parzyć jeszcze dłużej-od 3 do 7 minut, dłużej odmiany o dużych
liściach. Herbaty czerwone charakteryzują się dużą ekstraktywnością.
zdjęcia. Bloomingville, Madam Stoltz, Hubsch, Nordal
uwielbiam herbatę :) mam dużą ilość rodzajów herbat i delektuję się nimi w zależności od nastroju ;)
OdpowiedzUsuńważne własie jest jej własciwe zaparzanie zwłaszcza zielonej i białej , czesto ludzie nie lubia zielonej ze względu ,że pili żle zapoarzoną ;)
Herbata jaśminowa cudo. Przy dobrej herbacie można się porządnie zainspirować. Ot, cały urok posiedzeń przy kubku pełnym aromatu :)
OdpowiedzUsuńwolę kawę ale uwielbiam najrózniejsze kubeczki, filiżanki i inne tego typu rzeczy :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuń