Dziś
rano w rozmowie z siostrą powiedziałam "Jakie to szczęście umieć
utrzymać pogodę ducha niezależnie od pogody jaka nas otacza. Wiesz, nie
trzeba być buddystką, żeby potrafić tak żyć". A teraz otworzyłam
komputer i pierwsze co mi "wpadło" w oczy ta właśnie zdjęcia mieszkania
pewnej buddystki ze Skandynawii, która urządziła swój apartament zgodnie
ze sztuką feng shiu. Hmm, buddyści wiedzą, że wszystko jest w ruchu. Sztuka
i symbole są pozytywnym potwierdzeniem energii życia. Ale jak urządzić takie wnętrze? Punktem wyjścia jest przekonanie, że istnieją energie wokół nas, i to one wpływają na nas. Musimy więc nauczyć się żyć w harmonii i interakcji z energii i naszego środowiska. Głównymi narzędziami tego jest pięć elementów i Yin & Yang oraz baguan. Proporcje, lekkość, stolarka, drobne szczegóły. Tak właśnie jest u Leny Adele w Alinders w Södermalm w Sztokholmie. Jestem
zauroczona i przyznam, że pod wrażeniem. To nieco ponad 100 metrów
kwadratowych z dużym atelier, które zajmuje prawie połowę powierzchni. Oto biuro, jadalnia, studio, salon, miejsce do jogi i pokój w jednym. Dodam, że w jednym nie oznacza wszystkiego jednocześnie. W buddyzmie sensem jest badanie aspektów życia w swoim życiu. Każdy aspekt związany jest w określonej części domu i życia. Dla jasności - mieszkanie jest w kształcie kwadratu, a następnie aspekty ( życie w swoim życiu), są
ujęte w strukturę sieci, łatwe do odróżnienia i wzmocnienia. Jak mówi Lena, właścicielka domu: "
Yin i Yang są przeciwieństwami, które współdziałają ze sobą, tak jak
czerń i biel, silny i słaby, a także kobiecy i męski". Nawet w fang shui przeciwieństwa się przyciągają nieprawdaż? Nie jestem specjalistką w dziedzinie. Ale przyznaję, że podoba mi się ta droga do harmonijnego domu :) A Wam?
zdjęcia: Skona Hem
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńMieszkanie jest świetne Scraperco:) Ta harmonia kolorów i spójność w kontraście mnie zniewala:) Pozdrawiam cieplutko tez.
UsuńMyślę, że feng shui to temat fascynujący, bez względu na nasze wyznanie. Chyba każdy lubi harmonię :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie w harmonijnym tonie. Świecące słońce doda ciepła w i tak ciepłej aurze feng shui:) W codzienności pomykania za doczesnością i wygodą - ludzie sami sobie tworzą nieład. Oj, nie. Nie każdy lubi harmonię. Zapewniam Cie. Pozdrawiam:)
UsuńWitaj, jestem zachwycona tym wnętrzem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Basia
Witaj Basiu ) To mnie cieszy.
UsuńJa buddystka , jak patrzę za okno to jakoś trudno mi utrzymać pogodę ducha:))Wnętrza piękne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
No piękny..:) zachwyca.. I nawet widać w nim życie, w odróżnieniu od tylu wystylizowanych domów :))))
OdpowiedzUsuńLil, wiesz, ze wygrałam Candy ??:))))))
Yupiii!!!! :)))
Ściskam Cię mocno i serdecznie :**** Ostatnio mam małe poczynania rękodzielnicze i sklepikowe, pewnie zauważyłaś :P, bo jakoś mnie mniej w komentarzach.. :) Ale to tylko na początku, potem się uspokoi i znowu będę mogła spokojnie poklepać w klawiaturę z nosem w internecie :P
Cmok**
Hej Aguś! Teraz wiem:))) Ależ się cieszę, że to właśnie Ty Kobieto. Śledzę Twoje poczynania artystyczne i jestem pod wrażeniem... Trzymam kciuki i chcę wierzyć, że znajdziesz więcej czasu na kompa. Mnie się to nie udaje hehehehehehe Pozdrawiam ściskając. Buziaki :)
UsuńA! i lecę sobie zrobić takie wałeczki do jogi!!:))) boskie są ;)
OdpowiedzUsuńWałeczki? Ba, wprost cudownie niezbędne przy jodze. A te w mieszkaniu powyżej - baja <3
UsuńI savor, result in I found exactly what I was taking a look for.
OdpowiedzUsuńYou have ended my 4 day lengthy hunt! God Bless you man.
Have a nice day. Bye
My blog post - Ipad Tilbud