Nasza fascynacja Danią trwa już kilkanaście lat. Z nieskrywaną radością dziecka, które zobaczy coś zaskakującego tak i My odkrywamy od nowa, za każdym razem świeżo, z nowym innym spojrzeniem czy wrażeniem - duńskie klimaty i Inspiracje. A że kraj jest uroczy tak też nie brakuje w nim ludzi, którzy zatrzymują czas w kadrze i podają chwilę dalej... Żeby przeżyć jeszcze raz, żeby podzielić się z kimś innym.
A także, żeby zwyczajnie pokazać jak jest w Dani. Takim zjawiskowym fotografem jest Aanders Shonnemann. Gdy pierwszy raz zobaczyłyśmy jego zdjęcia "naszło" nas podejrzenie na obróbkę w Photosfopie. Taka biała biel wnętrz, takie błękitne odcienie światła ? Przecież w naturze nie ma takich barw? Hmm, uśmiecham się zawadiacko na sama myśl o tym "podejrzeniu" wynikającym ze zwykłej niewiedzy. Z braku własnych organoleptycznych doświadczeń związanych z przebudzeniem się w jesienny rześki poranek, gdy temperatura sięga poniżej zera, a promień słońca nisko oświetla wszystko co mamy przed oczyma. Jakże inaczej wygląda ten sam pokój, poduszka, front szafki czy nawet same światło zwłaszcza o tej porze. Podobnie popołudniu. Zjawisko samo w sobie tak ujmujące, że chwała Aanders`owi za zatrzymanie tych pięknych wrażeń i inspiracji. Przedstawimy wam te bajkowe niemalże zdjęcia. Kończę właśnie nowy dom. Dni dzielą mnie od przeprowadzki. Karina już wie dlaczego tak wygląda kuchnia a w ten sposób kominek będzie ogrzewał nasz dom. Póki co zapraszamy do świata Królowej kolorów - bieli. już zapewne domyślacie się jak zamieszkamy :)))
zdjęcia : Aandreas Shonnemann