Nie trzeba większych wydatków, nie potrzebne są duże pieniądze, natomiast niezbędna jest pomysłowość i wyobraźnia. Wystarczy wziąć kilka gałęzi z modrzewiowymi szyszkami lub innych, zwykłych z jesiennych rodzinnych spacerów. Potrzebne są dowolne dodatki czy ozdoby świąteczne, jakie na pewno są w wielu domach i gotowe!!! Święta Bożego Narodzenia dzięki uruchomionej wyobraźni mogą zamienić się w te jedyne, niepowtarzalne i jakże naturalne. A sam akt przygotowywania bądź dekorowania domu, można cudownie wykorzystać by pobyć z Rodziną i rodzinnie kreować nastrój i aurę. Nic nowego, ale same nie możemy znaleźć wystarczającej ilości gałązek... Mamy jeszcze kilka dni więc wszystko jest możliwe czego i Wam życzymy :)
zdjęcia: Pinterest
Jak to mówią najważniejsze to mieć pomysł :)
OdpowiedzUsuńPierwsza fotografia - marzenie! Ja też gałęzi nie mogę znaleźć - niby nic prostszego, ale jednak w mieście ...zastanawiam się gdzie mogę bezkarnie i bezpiecznie sobie pościnać. :)
OdpowiedzUsuńModrzewiowe gałązki i wszystkie inne patyki są bardzo wdzięczne. Postoją nie tylko podczas świąt ale też długo po, aż do samej wielkanocy. Bardzo mi się podobają :))
OdpowiedzUsuń