Jeśli ktoś mnie pyta o wymarzony dom z miejsca podświadomość dopowiada mi skojarzenia: domek , przytulny, z naturalnego drewna, więcej okien niż ścian, pastelowe kolory, a co najważniejsze - z widokiem na morze. I właśnie dziś chcę Wam pokazać jeden z takich nadmorskich domków w jakich swobodnie mogłabym każdego roku spędzać choć kilka tygodni. Ta nadmorska hacjenda znajduje się Szwecji. Osobiście zdjęcia widziałam nie jeden raz, rozrzucone w sieci i "wyławiane" przeze mnie pojedynczo. Teraz mam pełnię jaką chciałam Wam pokazać :) ! Mam cały pakiet i mogę szczerze powiedzieć, że jest to jedno z moich ulubionych znalezisk czy może odkryć ! Moje marzenia rekompensuje za to domek na Bornholmie. Bajka nie trwa wiecznie, prawda :) P.S. Dom był na sprzedaż... Cena ? Oj tam, około 6 mln. koron szwedzkich.