Kamień, drewno i len czyli styl naturalny

Dziś w blogu przyjrzymy się wnętrzom w stylu naturalnym w domu w Gotlandii. Całość jest zaaranżowana przez Fanatastic Frank`a. Znacie prace tego stylisty więc nie będę się o nich rozpisywać. Zatem przechodzę do słów kilku stylu naturalnym.  Bardzo często kojarzony jest z wnętrzami o charakterze ekologicznym lub rustykalnym (odwołującym się do wiejskich tradycji). Jest on swoistym kompromisem między obiema konwencjami. We wnętrzach tych dominuje jasna, pastelowa kolorystyka. Dominującą rolę odgrywają elementy wyposażenia stworzone z materiałów tradycyjnych - drewna, kamienia i naturalnych  tkanin. Jak twierdzo Katarzyna Sklepik,  "dobrym rozwiązaniem jest połączenie różnych odcieni zieleni, niebieskiego oraz beżu, które kojarzone są z wiosennym pejzażem. Dla wielu barwy te wydają się jednak zbyt monotonne, dlatego często przełamywane są mocniejszym kontrastem (na przykład meblami z ciemnego drewna).   Odpowiednie nasłonecznienie ma istotne znaczenie w każdego typu pomieszczeniach. Jednak we wnętrzach w stylu naturalnym spełnia ono podwójną rolę. Nie tylko oświetla - tworzy także atmosferę, nawiązującą do bezpośredniej bliskości z przyrodą. Naturalnego światła powinno być więc jak najwięcej. Pomocne w tym jest ozdobienie okien delikatnymi firanami lub zasłonami. Popularne są też rolety z bambusa, nadające wnętrzu egzotycznego charakteru. W domu jednorodzinnym sprawdzi się kominek wykonany z kamienia. W mieszkaniu - np. wnęka z akcentem, przypominającym palenisko. W kwestii dodatków ważna jest powściągliwość (Wikipedia).  Zazwyczaj stosowane są akcesoria i gadżety wykonane ze szkła, wikliny i naturalnych tkanin, na przykład bawełny lub lnu co widać na zdjęciach domu w Gotlandii.  Jestem ciekawa Waszych wrażeń i opinii... ;)  Osobiście mnie dom i wszystko co z nim związane zachwyciło i trwam pod wielkim wrażeniem tym bardziej, ze znaczną część wyposażenia czyli dodatki można znaleźć w ScandiConcept na sklepowych regałach.

                                                                                                               zdjęcia : Fantastic Frank.se