Sztuka Życia

Czy Życie jest Sztuką czy może przygodą? Pytanie stricte filozoficzne i nie dziwimy się Waszemu zdziwieniu skąd taka przemiana we wpisie :) Jak wiecie nie piszemy o tym jak żyjemy tylko Inspirujemy pięknymi wnętrzami, przyrodą czy doznaniami, przy jakich właśnie się zatrzymałyśmy. Ja - Lila czy Córka ma - Karina *. Ponieważ zdążyłyśmy się już z Wami zżyć, tworząc jakąś niewidzialną nić w cyberprzestrzeni porozumienia i realnego odczuwania, stąd słów kilka. Jako, że przed Nami czas Świąt tak też i nie sposób pozostać bezrefleksyjnymi wobec Życia, świata, Rodziny...  W chwilach, gdy jest czas na refleksje, na zadumę nad Życiem, sobą, Rodziną i światem, to co każdego dnia wprawia w złe samopoczucie - nie ma znaczenia. Liczą się drobne gesty, ciepły głos, zieleń jakiej więcej i więcej, kolor zmieniających się drzew za oknem i śpiew ptaka... Ważna jest rozmowa z drugą Duszyczką która rozumie i kocha. Ważny jest uśmiech i życzliwość. Ważne zatem jest to o co wielu walczy każdego dnia aż do momentu gdy to zwyczajnie dostaje. Zatem skoro dostałyśmy i zdrowie i uśmiech i miłość i radość i łagodność i  chylimy nisko czoło z Wami, Kochani nad Cudem i darem Życia.