Zaczynam odczuwać już intensywnie długie wieczory. I choć dni są piękne, niemal letnie w pełni świecącego blaskiem słońca, to już po godzinie 18 zaczyna się prawie noc... Kaskadowo mieniące się złotem liście za dnia, w nocy sa czarne. Ucichł już śpiew ptaków, a pękające pod stopami uschłe liście wieszczą jesień. Jesień piękną, magiczną, pełną kolorów w tym roku. Ale jak jesień to jasień. Więc wyciągam "świetliki" w domu. Nie te z czerwca :) Moje aktualne świetliki to ledowe lampeczki. malutkie kropelki czy gwiazdek na cieniutkim kabelku, druciku dzięki którym mogę swobodnie ułożyć dekorację. Ułożyć to raczej nie właściwe określenie. Wyczarować magię delikatnie oplatając światełka wokół roślin, wazoników, wokół okna, na parapecie itp. Wyobraźnia w miarę potrzeby podopowiada pomysł i nadaje dekoracji nowy kształt choć zmieniają ułożenie drucikowej instalacji z kropelek. Girlandy i światełka led dostępne są w sklepie, a póki co, kilka Inspiracji. Photo : Pinterest
Oj tak, pozmieniam zdjęcia w ofercie jaka jest aktualnie dostępne w sklepie bowiem te po prawej stronie już ... straszą :) Do miłego.
Świetne inspiracje :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)
UsuńUwielbiam te świecące druciki - mam jeden łańcuch - naturalnie ;)
OdpowiedzUsuńNaturalnie, obowiązkowe :) Pozdrawiam serdecznie.
Usuń