Witajcie Kochani. Serfując w sieci przy porannej kawie, dziś fale lekkim muśnięcie pierwszego łyczka wybornego espresso wpłynęły wraz z podziwem i bezkresem widoków jakie można znaleźć w cyberprzestrzeń otchłani, do Australii. Z biegiem lat wciąż pojawiają się ci sami fotografowie wnętrz. Zawsze hojni w stosunku do ich zdjęć. A jednak rzadko mamy wgląd w ich świat! Więc dzisiaj chciałbym przedstawić Wam australijską fotografkę niezależną Marnie Hawson. Z siedzibą w Macedon Ranges, na obrzeżach Melbourne, Marnie specjalizuje się w fotografii wnętrz, podróży i stylu życia, „z zaangażowaniem w pracę z ludźmi, którzy czynią dobro na świecie”. Jako były naukowiec zajmujący się środowiskiem, Marnie jest przyzwyczajona do lekkiego chodzenia, a dziś oznacza to „pracę tylko z firmami, które mają etyczny i zrównoważony sposób myślenia i koncentrują się na świadomym konsumpcjonizmie i uczciwym handlu”. Kiedy Marnie nie ma na miejscu, pracuje w swoim małym studiu deskorolkowym w domu, ze swoim pinczerem miniaturowym Dexterem u boku. Wiele rustykalnych miejsc, które Marnie stworzyła przez lata – w tym szwedzki domek z deskami podłogowymi, domek kapitana i wymarzony dom wakacyjny, ale nigdy nie jest to jej własny piękny dom. Widzieliście już Jej prce w blogu SC. Dzis jednak czeka na Wasuczta ! Domem dla Marnie jest rustykalny wiejski domek, który dzieli ze swoim mężem Ryanem Hawsonem w chacie, w której kiedyś mieściła się poczta wiejska. Od ponad dziewięciu lat jest tu ch Dom. W tym czasie duet dodał swój własny, niepowtarzalny ślad na nieruchomości, dokonując wielu zmian, jednocześnie ciężko pracując nad zachowaniem historii strony. Macie ochotę zajrzeć do środka? Wnętrze wyłożone boazerią to morze bieli (ku mojemu uciesze jako pasjonata wszystkiego, co Scandi!) - przeplatane znaleziskami w stylu vintage i antycznymi.
via. myscandinavianhome
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz